Budowa Gosi i Tomka

Kiedy roboty z jakiś przyczyn stoją zawsze w ramach nadmiaru wolnego czasu można złożyć wniosek o nadanie numeru domu. Numer można uzyskać na każdym etapie budowy domu, nawet jeśli budowa jest dopiero w planach. Należy złożyć odpowiedni wniosek i mape z wrysowanym planowanym budynkiem. Warto jednak sprawdzić wcześniej jakie dokumenty będą wymagane z Waszym Urzędzie. Może to być WZ, pozwolenie na budowę, projekt zagospodarowania terenu etc. Decyzja zostanie wydana z ciągu ustawowych 30 dni. Wniosek składamy (w naszym przypadku) w Urzędzie Miasta w Wydziale Gospodarowania Mieniem Komunalnym.

Niby to nie wiele, ale zawsze to kolejny punkt do odhaczenia z całej listy formalności do załatwienia :)

Właściwie nie wiem dlaczego (pewnie z nie wiedzy lub wiecznie przyśpionego naszego architekta, który zapomniał przedstawić nam wszystkie możliwe rozwiązania) złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę wraz z przyłączami. Nie co rok się dom buduje więc w myśl starego powiedzenia uczymy się na własnych błędach.

Jeśli zdecydujecie się Państwo wraz z domem ubiegać się również o pozwolenie na przyłącza, a działka przy której będziecie Państwo budować dom znajduje przy drodze powiatowej lub wojewódzkiej warto przed złożeniem postarać się o zgodę w zarządzie dróg na usytuowanie przyłączy przy drodze w odległości mniejszej niż ustawowo wymagana. My o tym nie wiedzieliśmy i przez to straciliśmy miesiąc czasu... zostaliśmy wezwani do uzupełnienia braków w terminie 7 dni a na papierek czekaliśmy 14 dni roboczych... wniosek o pozwolenie został cofnięty i trzeba było składać go drugi raz. To było dla nas największe zaskoczenie ponieważ miałam wrażenie jakiegoś totalnego absurdu. W drogach powiatowych nie chciano nam wydać pozwolenia na przyłącz na kanalizację ponieważ wymaga to wcześniejszych uzgodnień (o tym niżej będzie wspomniane). Wydano nam pozwolenie na usytuowanie przyłączy na prąd i gaz, ale musieliśmy złożyć mapkę na której przez uprawnionych projektantów były wrysowane owe przyłącza. Po złożeniu wniosek trafił w ręce innej osoby i tym razem nie zostaliśmy wezwani do uzupełnienia braków. Jednak, gdybyśmy trafili na poprzednią inspektorkę to nie chcę nawet myśleć co by było…

Wraz z czekaniem na pozwolenie warto też zabrać się za same przyłącza, bo wiadomo - na wszystko trzeba czekać. Projekt kanalizacji wykonuje projektant i z reguły on uzgadnia wszystko w kanalizacji miejskiej i w drogach (jeśli jest taka potrzeba). Nasza kanalizacja jeszcze nie została uzgodniona a już wszystko trwa od- wait for it – września. Wodę na działce mamy więc temat przyłącza wodnego nas nie dotyczy…

Z gazownią na szczęście nie ma większych problemów – wniosek o zawarcie umowy skutkuje jej dość szybkim otrzymaniem. Wykonanie leży po stronie gazowni i kosztuje około 2.150 zł brutto. Kiedy dzwoniłam do biura obsługi miły Pan poinformował mnie, że umowę najlepiej zawrzeć 8-9 msc przed planowanym wprowadzeniem.

Przyłącz prądu również wykonuje dostawca energii - w naszym przypadku Tauron. To już trwa ciut dłużej, bo umowę podpisaną oddaliśmy 2 miesiące temu. Miesiąc temu odezwał się do nas podwykonawca Taurona, żeby uzgodnić jakieś szczegóły no i oczywiście póki co cisza więc zapewne potrwa to kolejne parę miesięcy. Myślę, że jeśli nie ma się możliwości korzystania z alternatywnego źródła energii to prądem trzeba się zając jak najszybciej, żeby potem się nie okazało, że budowa stoi, bo prądu brak. Koszt przyłącza – 61,6 zł netto za 1 kW. W naszym przypadku to koszt w granicach 1.000 zł brutto.

Jeszcze jest za wcześnie żeby móc ocenić czy dobrze zrobiliśmy, że pozwolenie na budowę obejmowało również przyłącza. Prawnie można było przyłącza zrobić bez zgłoszenia, w praktyce nie wiem jak to wygląda i czy aby na pewno jest to takie proste jak się może wydawać… Pochodziliśmy trochę za pieczątkami i papierkami, ale mamy to już z głowy. Chociaż dopiero jak dostaniemy pozwolenie o odetchnę z ulgą