Lata 90. W Polsce to specyficzna architektura, której symbolem stał się wyburzony w 2022 r. wrocławski Solpol. Feeria barw, „odjechane” kształty i luźne traktowanie przepisów budowlanych — czy przebudowa takiego domu z lat 90. ma sens? Poniżej kilka rozwiązań dla właścicieli tego typu obiektów.
Kiedy przebudowa domu z lat 90. się nie opłaca?
Na początek scenariusz najbardziej pesymistyczny, bo nie zawsze przebudowa domu z lat 90. jest możliwa. Najczęściej winne są:
Niezgodne z przepisami rozwiązania architektoniczne, jak np. w słynnym warszawskim hotelu Czarny Kot, zbudowanym pod koniec lat 80. i rozbudowywanym przez całą kolejną dekadę.
Zbyt duża, niepraktyczna powierzchnia, jak we wspomnianym już Solpolu. W latach 90. XX w. budowano czasem bez opamiętania, planując w przyszłości siłownie czy baseny; dziś inwestorowi często po prostu nie opłaca się remontować, ocieplać, a później ogrzewać kilkusetmetrowego budynku.
Zbyt nietypowa, jak na dzisiejsze standardy, architektura (jak otoczony wieżyczkami dom z serialu „Tygrysy Europy” czy dom Siary z “Kilera”).
Zdarza się jednak, że takie domy da się jeszcze „uratować”.
Przykłady udanych metamorfoz domów z lat 90.
Tak było w Beskidzie Śląskim, gdzie charakterystyczny, biało-czerwony domek w stylu lat 90. udało się przebudować i nadać mu całkowicie nowy charakter. Po zmianie jego jasne elewacje zachwycają. Udało się też dodać kolejne pomieszczenia.
Z kolei architekci z pracowni Yatta zabrali się za przebudowę domu z lat 90. w Bielsku-Białej. Przed metamorfozą miał dziwny dach i chaotyczne kolory. Po zmianie to minimalistyczna, ciekawa bryła trochę w stylu współczesnej stodoły z dachem bezokapowym. To nadzieja dla osób, które odziedziczyły tego typu obiekty, choć taki generalny remont wg. koncepcji architekta kosztuje kilkaset tysięcy złotych.
Przebudowa domu z lat 90. - projekty i inspiracje
Nieco tańsza może być realizacja remontu „po swojemu”. Jeśli natomiast dom jest bardzo zniszczony, to można podeprzeć się nowym projektem. Przebudowa domu z lat 90. na jego bazie może być tańsza niż stawianie innego budynku „od zera”, zakładając, że główna część bryły i fundamenty są w dobrym stanie.
Poniżej kilka takich propozycji:
Typową dla lat 80. i 90. W Polsce “kostkę” można przebudować wg. Projektu Zx92. Nabierze szlachetności dzięki stonowanej kolorystyce (można też zamówić indywidualny projekt elewacji).
Z kolei inspiracją do przebudowy domu z lat 90. jak w koncepcji od Yatta Architekci może być coś w rodzaju projektu domu Z418.
Typowa podmiejska willa jak z dawnych polskich pism wnętrzarskich można unowocześnić według pomysłów z projektu Z443.
Więcej inspiracji: Projekty przebudowy domów z lat 80.
Podsumowanie
Wybór między budową od nowa a projektem przebudowy domu z lat 90. może być trudny. Architektura tego okresu, symbolizowana przez już nieistniejący Solpol czy nietypowe rozwiązania warszawskiego hotelu Czarny Kot, niesie ze sobą wyzwania. Przebudowa takiego domu może być sensownym przedsięwzięciem, jak te w Beskidzie Śląskim czy Bielsku-Białej, a inspiracje takie jak projekty Zx92, Z418 czy Z443 pokazują, że architektura z lat 90. może być z powodzeniem przekształcone w nowoczesne, funkcjonalne przestrzenie również na bazie gotowych projektów. Przebudowa domów z tamtego okresu to nie tylko szansa na zachowanie dziedzictwa architektonicznego, lecz także możliwość stworzenia unikatowego, nowoczesnego domu… za nieco mniejsze pieniądze, niż stawianie zupełnie nowego budynku.