Budowa bez końca

Witam. Chcę się podzielić swoim doświadczeniem, abyście nie popełnili tego samego błędu. Zaczynając od początku. Budujemy dom bez żadnych zmian, przeróbek itp, jak było zaprojektowane tak zostało wybudowane. Urzekły nas duże przeszklenia więc postanowiliśmy przenieść projekt z papieru na działkę. Kupując projekt byliśmy przekonani, że wszystko jest już dobrze obliczone, wymierzone i nie będziemy musieli się nad niczym głowić, nawet rozmieszczenie wyjść na tarasy odpowiadało naszym planom. Jakież było nasze zdziwienie, gdy sprzedający powiedział że bez zmian się nie obejdzie. Pierwszym problemem była wysokość drzwi wejściowych. Projektant zaprojektował wysokość otworu wejściowego na znacznie większy niż odpowiada standardowym wymiarom drzwi wejściowych. Zostaliśmy od razu poinformowani że jest możliwość dobrania tak nietypowego skrzydła lecz wszystkie drzwi (wejściowe czy wewnętrzne) większe od wymiarów 1 x 2,10 m zostają wyprodukowane na specjalne zamówienie i nie są objęte jakąkolwiek gwarancją. W takim wypadku musimy znowu zamawiać murarza i poprawiać nadproże aby otwór na drzwi był odpowiedni. Drugim problemem były okna. W projekcie zostały zastosowane okna firmy OknoPlast Winergetic Premium (podane wymiary, sposoby otwierania, podział okna na sekcje). Uznaliśmy, że skoro mamy już gotowe wymiary to zamówienie okien będzie czystą formalnością. Niestety nie. Okazało się że przy tak dużych i (w tym przypadku) ciężkich oknach nie wszystkie sekcje będą otwierane tak jak na projekcie co wymusiło zmianę i sposób ich otwierania. Stąd moja rada: zanim zaczniecie budować coś co wydaje się większe lub nietypowe, najpierw sprawdźcie czy jest to możliwe do wyprodukowania i będzie odpowiadać i działać według waszych planów i założeń.