Podziel się
Skopiuj Link

UWAGA! Aby więcej nie wyświetlać tego okna, wyłącz w ustawieniach bloga proponowanie publikacji wpisów w mediach społecznościowych.
Zdjęcie profilowe
Andrzej O.
łódzkie, Łódź

 

dzień budowy

Któryś czerwiec,
Kolejna delikatna sugestia ze strony rodziny aby kupić działkę zamiast mieszkania. O dziwo tym razem rozsądna cena. Podjechalismy obejrzeliśmy i telefon spisaliśmy. Kolejne zdziwienie
to że telefon był bezposrednio do sprzedających i umówiliśmy się
na oglądanie


Działkę obejrzeliśmy, mała ciasna z domkiem małym drewnianym do
rozwalenia.Telefon w sprawie ceny i wiemy że działka będzie nasza. Daliśmy sobie dzień dwa ustaliliśmy cenę i niestety zgodziłem się że my pokrywamy koszta papierów.
Czas wybrać bank, szybki rekonesans i wybraliśmy dwa. Tu tydzień tu dwa i
mamy sierpień...czas podpisać wyrok. Umowa podpisana teraz czas na
notariusza. Kolejne przeboje ale mamy notariusza.
11 sierpień...akt notarialny podpisany i mamy działkę z domkiem na kredyt.


Po około tygodniu składamy papiery w urzędzie skarbowym, wydziale finansowym i jeszcze gdzieś. Przepisujemy działkę w urzędach na siebie,
składamy prośbę czy dobrze wyceniliśmy dzialkę i kraju nie

okradamy.

11 sierpnia 2015, 20:00
Co Ty na to?
Administratorem danych jest Z500, NIP 5252496983.
^
3
0
Na stronach Z500 używamy plików cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu umożliwienia świadczenia usług, personalizowania treści na stronie oraz w Internecie i analizowania ruchu na podstronach. Kontynuując korzystanie ze strony, zgadzasz się ich wykorzystanie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.
OK, zgadzam się zmieniam zgody