Podziel się
Skopiuj Link

UWAGA! Aby więcej nie wyświetlać tego okna, wyłącz w ustawieniach bloga proponowanie publikacji wpisów w mediach społecznościowych.

 

dzień budowy

Zdjęcie profilowe
Krzysztof M.
małopolskie
Początek - zakup Projektu w dniu 14. stycznia 2019.
Od tego czasu zaczęły się "gry i zabawy" z załatwianiem formalności ...
 1. Początki:
Pierwsze podejście do adaptacji projektu u pani Architekt z polecenia zakończył się po 6 miesiącach oczekiwania na przygotowanie przez nią umowy. Pomimo wielokrotnych prób sformalizowania zlecenia, pani Architekt "nie miała czasu aby usiąść i przesłać ją e mailem". W końcu przestała odbierać telefon.  w związku z tym nawet odbiór projektu zostawionego u niej podczas pierwszego spotkania urósł do rangi wyczynu. Finalnie udało się, ale pani Architekt wyraziła swą dezaprobatę na fakt "pracy pod presją, która dla niej - artystki, jest nie do zaakceptowania" ;)
2. Drugie podejście:
Drugi architekt był z "łapanki" - tzn. z serwisu ofertowego na necie - zarobiony jak to architekt, wiec i nieterminowy - jak to architekt. Szczęśliwie pojawiła się zaraza i wszystko zamknęła, wiec adaptacja wraz z załatwieniem wszystkich formalności zostały ukończone w 10 m-cy. Architekt naprawdę wart polecenia!
3. Poszukiwania Wykonawcy:
Poszukiwanie wykonawcy rozpocząłem pod koniec 2018 - początkowo dość luźno, po zakupie Projektu - już "na poważnie". Wszyscy, z którymi rozmawiałem "byli zarobieni" a najbliższy wolny termin - pierwszy kwartał 2021". Ponadto większość chciała budować "bez faktury" a zdarzali się tacy, którzy modyfikowali projekt wg. swych doświadczeń" "jak pan chcesz, żebym panu budował, to bez piwnicy - jak pan potrzebujesz powierzchni  - to postaw pan sobie budynek gospodarczy - postawię panu bez piwnicy, mam kierownika, co takie zmiany klepnie i będziesz pan mi jeszcze dziękować"...
4. "Bratnia Pomoc z Dalekiego Wschodu". 
Na "szczęście" przyszła zaraza - na początku marca 2020 odezwał się jeden z pierwszych spotkanych przez mnie Wykonawców, który zakomunikował, że on jest gotów w połowie roku podjąć się zlecenia. 
W trakcie następnych spotkań doszliśmy do porozumienia odnośnie "technikaliów" oraz ceny, która jest kwotą brutto -uczciwy pracodawca - wszyscy pracownicy na umowach. Finalna kwota za stan surowy otwarty była wysoka, ale w trakcie realizacji  - okazała się jak najbardziej rynkowa - koszty materiałów zamiast spadać - jak sądziłem zaczęły rosnąć. Ale z racji zawarcia umowy o dzieło, zapłaciłem zakontraktowaną kwotę za to dzieło i już dziś moge napisać, że w porównaniu do osób budujących "po sąsiedzku"  systemem gospodarczym, samodzielnie załatwiających materiały - jestem nawet "do przodu"
5. Realizacja:
14 stycznia 2019, 09:55
Co Ty na to?
Administratorem danych jest Z500, NIP 5252496983.
^
1
0
Na stronach Z500 używamy plików cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu umożliwienia świadczenia usług, personalizowania treści na stronie oraz w Internecie i analizowania ruchu na podstronach. Kontynuując korzystanie ze strony, zgadzasz się ich wykorzystanie. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.
OK, zgadzam się zmieniam zgody