Bliskość natury, cisza i spokój, brak wścibskich spojrzeń zaglądających w okna. Jeżeli to właśnie taką idyllę wymarzyłeś sobie w kontekście swojego przyszłego domu, lepiej się pospiesz. Rząd rozważa zmiany, które mają uniemożliwić budowę “domu pod lasem”.
Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zakłada, że budowa nieruchomości będzie możliwa tylko wtedy, gdy działka graniczy bezpośrednio z co najmniej jedną, która jest już zabudowana. To samo dotyczy działek graniczących z drogami, parkami, lasami czy nieużytkami. Co to oznacza dla Ciebie?
Szacuje się, że tylko 30% polskich gruntów pokryte jest Miejscowymi Planami Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP) – uchwałami rady gminy, które określają przeznaczenie, warunki zagospodarowania i zabudowy terenu, a także rozmieszczenie powstających na nim inwestycji. Jeżeli kupiłeś działkę z planem, który zakłada możliwość wybudowania na niej domu jednorodzinnego, możesz spać spokojnie. Jeżeli MPZP brak, musisz uzyskać warunki zabudowy, czyli tzw. WZ-etki. Ustawa, nad którą pracuje rząd, zakłada ograniczenie wystawiania nowych decyzji WZ oraz wygaszanie tych, które zostały już wydane. Pomysł motywowany jest koniecznością ograniczenia zjawiska rozrastania się miast, a konkretnie zabudowy mieszkaniowej powstającej w sposób niekontrolowany.
Pomysł ministerstwa ujrzał światło dzienne w październiku 2017 r., od razu spotykając się z oburzeniem rynku budowlanego. Pod naciskiem inwestorów – prywatnych i deweloperów – resort infrastruktury i budownictwa tymczasowo wstrzymał prace nad restrykcyjnymi zmianami i szuka “złotego środka”, które pogodzi sprzeczne interesy różnych stron. Nowa propozycja ma być kompromisem pomiędzy chęcią ograniczenia samowolki w budownictwie mieszkaniowym, a jednocześnie nie blokować inwestycji deweloperskich, które zostały już zaplanowane. Do uzyskania WZ-etki nie będzie potrzebny już “sąsiad za płotem”, ale... Tylko w terenie zabudowanym. Nadal nie wybudujesz “domu pod lasem”, jeżeli obszar ten nie jest obszarem zurbanizowanym. Rozmowy trwają, a ich ostateczny wynik zależy od efektywności prowadzonych konsultacji. Bez względu na to, jaki ostatecznie kształt przyjmie nowelizacja ustawy, z dużą dozą prawdopodobieństwa można już teraz uznać, że budowa domów w oparciu o WZ-etki zostanie ograniczona.
Duże, nietypowe domy, z dala od cywilizacji cieszą się coraz większą popularnością, wybierane najczęściej przez tych, którzy zmęczeni miastem, pragną powrotu do natury. Nietypowe umiejscowienie nieruchomości, z dala od sąsiadów, nie zawsze wynika z chęci odcięcia się od cywilizacji – bardzo często podyktowane jest po prostu tym, że duże domy wymagają większej działki, często położonej na uboczu. Jeżeli budowa takiego domu leży w Twoich planach, bądź czujny.
Z myślą o tych, którzy są już zdecydowani i chcą zdążyć przed nadchodzącymi zmianami, przygotowaliśmy specjalną ofertę. Teraz w Z500 wybrane projekty dużych domów kupisz z rabatem 30%, oszczędzając nawet 3000 zł.
