Taka uwaga dla budujacych i ich budzetu ;) - desek do zaszalowania stropu monolit w zestawieniu jest 6,2m3 de facto wychodzi duzoo wiecej do tej pory poszlo 13m3 a mysle ze skonczy sie na 20. Co do stempli, stemplujac co 0,5m wychodzi ich troche ponad 600szt.

Zaczeliśmy budowę w listopadzie. Stan "0" w połowie grudnia 2018 był skończony. Wtedy ustalałem z wykonawcą dalszy zakres robót i cenę. Pierwszej wersji nie zaakceptował, druga przesłana wersja była bez uwag i zakończyła się pytaniem - kiedy robimy... Doszliśmy właśnie do wieńca I piętra i budowy ścianek działkowych i nagle zostałem określony oszustem... Qrwa mać - zagotowałem się. Facet brał kasę i nie kwestionował przesłanego kosztorysu inwestorskiego a tu pyk - wiosna przyszła, pojawiło się zapewne kilka innych robót na horyzoncie i zaczyna się kozakowanie... ON SIĘ NA TAKĄ KWOTĘ NIE ZGODZIŁ! Nie ma wyboru-żegnamy się, ale nie z powodu pieniędzy bo to jakieś nędzne 8000, ale dla zasady - nie dam się określać złodziejem/oszustem. Gdyby powiedział jak człowiek... wie Pan, chłopakom musiałem dołożyć, trochę mi się budżet nie spina itd. byłoby inaczej. Ale na takiej zasadzie, że gośc na mnie ryczy na ulicy na pół wsi - nigdy w życiu!!!

Morał - nawet jeśli już z kimś robiliście inwestycje ograniczone zaufanie jest podstawą.

Zaproponowana w projekcie rekuperacja jest przewymiarowana. Jej rozprowadzenie z góry na parter warto puścić w rogach ścian albo przy kominach. LUNA z firmy Dospel bardzo dobrze siętutaj sprawdza.

No i problem... Okazało się że JW budownictwo to oszuści.. Mieli rozpocząć budowę 10 września, okazało się jednak ze maja opóźnienie nie wiadomo jakie i nie wiadomo kiedy rozpoczną budowę !!!! Poprosiłem Pania Kasie Łysek o ustalenie z prezesem kiedy moga rozpoczac budowę poinformowanie mnie o tym. Niestety, żadnego kontaktu z ich strony przez 1,5 miesiąca Postanowiłem wiec sam skontaktowac sie z firma i cos sie dowiedzieć, Pani Kasia Łysek oraz prezes Łukasz Jagoda nie odbierają telefonów, nie odpisują na sms oraz emaile :(( ŻENADA wysłałem odstąpienie od umowy i sam będę wszystko koordynował.

No i żeby nie było zbyt pięknie... Pękł lacobel na podstopnicy. Trochę się tego szkła obawiałam, chociaż efekt piękny. Pan zapewniał, że jeśli tylko się robi drobne szczeliny między szkłem, a drewnianym stopniem, to absolutnie nic się nie dzieje. Jak dla mnie, ewidentnie pęknięcie nie wynikło z uderzenia w szybę, tylko właśnie ze ściśnięcia szyby pracującym drewnem stopnia. Trzeba będzie dzwonić do "fachowca", ale czy coś się da z tym zrobić??? Zobaczymy.

Przy planowaniu rolet podtynkowych warto pamiętać o cofnięciu wieńców, tak aby zostawić miejsce pod izolacje kasety (conajmniej 5cm na styrodur pomiędzy scianą, a roletą) . Ja się dowiedziałem po czasie i skończyło się na podcinaniu belek nad oknami :/

Jest zdecydowanie droższa niż na północy kraju. Ceramika w Krakowie i okolicach wychodzi zdecdydowanie taniej.

Brak wypełnienia i dozbrojenia nadproża systemowego. Zwrócona uwaga wykonawcy, w odpowiedzi pytanie " O co Panu chodzi, przecież to wytrzyma!" Po zdecydowanym opierdzielu demontaż dwóch warstw bloczków i wykonanie wypełnienia wraz z dozbrojeniem tak jak w projekcie. Sytuacja miała miejsce w trzech nadprożach systemowych. Przyczyna - bo się "majstrom" betoniarki nie chciało uruchomić!

Coś co spotkał nas a co może Was ustrzec od popełnienia tego samego błędu a co moim zdaniem jest błędem w projekcie. Wysokość sufitu w garażu wg projektu to 2,65m , światło bramy 2,25m co daje nam wysokość nadproża nad bramą ~40cm, wysokość pierwszego okna w garażu to 130+120=250cm. Kupując bramę z wymiarami światła, pozioma prowadnica bramy znajduje się w świetle okna przez co nie można otworzyć okna w garażu. Niestety ani projekt temu nie pomaga ani fachowcy przyjeżdżający mierzyć bramę. Wszystko leży po stronie inwestora...

W sumie nie wiem czy to źle czy dobrze ale zauważyliśmy że przez wysunięty dach nad tarasem w salonie przez cały dzień nie ma ani jednego promienia słońca. W lato może lepiej bo jest chłodno. Jeśli ktoś lubi dużo słońca może być zawiedziony :)

Przestroga dla wszystkich którzy zamierzają budować bądź remontować dom/mieszkanie. Na każdą robotę spisujcie umowę, najlepiej z płatnością za wykonane prace w momencie lub po odbiorze nigdy przed/ w trakcie. Tyle co ja się nawojowałem z tymi pseudo fachowcami a jeszcze dużo przede mną to najchętniej kupił bym gotowe mieszkanie. Na każym etapie było i jest coś nie tak. Pomijając jedną ekipę wykończeniową która gładziła i malowała ściany, wszyscy inni wykonali swoją robotę nie tak jak powinni łącznie z kierownikiem budowy.