Witam ,właśnie udało mi się wszystko załatwić ,a więc tak ;w czerwcu ubiegłego roku kupiliśmy działkę budowlaną. Ponieważ chcemy wybudować prosty tani domek to padło na projekt z12 ,parę miesięcy kalkulowaliśmy który domek będzie odpowiedni.Działka prawie 5.5 ara więc pałacu nie będzie ,a poza tym trzeba liczyć się z wydatkami.Po kupnie projektu chwila przestoju i na jesień 2013 poszło z kopyta z papierologią .W połowie marca 2014 pozwolenie w ręku ,na dzień dzisiejszy mam już ekipę oraz kierownika budowy. na tym drugim zaoszczędziłem 2tys. na dzień dobry .Po pierwszym telefonie małe przerażenie ,pani z papierami kierownika budowy krzyknęła 3.5 tys.,drugi tel. tym razem do pana i po raz drugi 3.5 tys.,szukam dalej i znalazłem chętnego pana za 2 tys.,już lepiej ,ale szukam dalej i skończyło się na 1.5 tys. wydaje mi się że OK i wczoraj tj.10.04 2014r. poszło zgłoszenie rozpoczęcia budowy.Po świętach wchodzi koparka i kaska będzie pompowana ,ale rozsądnie nie na hura. Moja rada jest na dzień dzisiejszy by nie zgadzać się zbyt szybko na warunki bo naprawdę można tu i tam zaoszczędzić ,a niektórym to się w głowie przewraca, pozdrawiam.