Dużo się obecnie dzieje, ale jakaś relacja być musi :) Opis dotyczy okresu lipiec-wrzesień 2016.

01.07.2016 W końcu mamy oficjalną skrzynkę z Taurona – trochę to trwało… Możemy się pozbyć RB-tki. PS. Bez problemu można obecnie załatwić przejście z przyłącza budowlanego (drożyzna) na docelowe z taryfą G11. Płacenie za samo posiadanie możliwości pobierania EE to żart w XXI w. PS. Jeżeli chcecie wykonać tynki wewnętrzne wykonywane maszynowo należy zmienić zabezpieczenie przedlicznikowe na z na co najmniej 25A. Podobnie w skrzynce domowej. W innym wypadku zabezpieczenia będą wyłączać zasilanie i się tynkarze będą irytować… My to na szczęście wiedzieliśmy wcześniej.

08-11.07.2016 Układanie podłogówki w toku! Na styropianie wylądowały maty Kellera (5cm) z ekranem aluminiowym. Zwróciłem uwagę na maty w narożnikach, które się mocno uniosły, ale zostaliśmy uspokojeni przez posadzkarza, który stwierdził, że to normalne i pod naciskiem betonu wszystko się elegancko ułoży. Jak się później okaże miał rację. Istotne było dla nas, aby pod elementami stałymi jak kominek, zabudowa kuchni, szafy w zabudowie podłogówki nie było i tak to zostało wykonane. Pod koniec zrobiliśmy też próbę ciśnieniową na całym układzie. Do całości przesunęliśmy delikatnie rury przyłączeniowe do wody w kuchni, bo zostały wykonane źle przez poprzedniego wykonawcę.

Mniej więcej w tym czasie wybraliśmy się pooglądać meble i przy okazji kupiliśmy okazyjnie stół do salonu. Nie mogłem się oprzeć – wyglądał, jakby mówił: „kup mnie”  Dzień później pojechaliśmy na tygodniowy zasłużony urlop.

20-31.07.2016 Wylaliśmy posadzkę! Jeden dzień, ekipa super sprawna. Zachowana dylatacja przy ścianach z podwójnej pianki, żeby w późniejszym okresie tynkować. Po wyschnięciu powierzchni całą powierzchnię zagruntowaliśmy. I tak upłynął lipiec.

Sierpień 2016 Na budowie flauta – tynkarze potwierdzili, że nie zamierzają tynkować ścian w takich temperaturach (było ok. 25-30 st. C), szczególnie że dom mieliśmy jeszcze niezaizolowany, a tynk wybraliśmy cementowo-wapienny. Z jednej strony jesteśmy źli, że mimo świetnej pogody na budowie nie dzieje się nic, z drugiej jesteśmy wdzięczni za ostrzeżenie przed pękaniem tynków. Na pewne tematy wpływu nie mamy…

09-30.09.2016 Zaczynamy tynkowanie (w końcu)! Na dobry początek dokładnie wykonałem fotografię wszystkich kabli elektrycznych w całym domu. Za chwilę zakryją je tynkiem i tyle je będzie widać. Tynkowanie rozpoczęło się od gruntowania ścian, zabezpieczenia okien i szprycowania. Do ustalenia było sporo tematów – co tynkujemy, czego nie, co liczymy w cenie, co odejmujemy, jaka wysokość tynkowania w pomieszczeniach, etc. Wszystko oczywiście do decyzji prawie „na już”. Uroki budowania :)

W drugiej połowie września cześć pomieszczeń była już wytynkowana. Zdecydowaliśmy się na wykończenie okien listwami przyokiennymi – wyszło bardzo estetycznie.

26.09.2016 Prace ziemne – trzeba było wyrównać działkę z kopca usypanego z ziemi z fundamentów oraz wykonać odwodnienie. Zdecydowaliśmy się na ułożenie 10m odcinków rur w otulinie z agrowłókniny od każdej rynny w warstwie zasypki ze żwiru. Przenieśliśmy też kontener w inne miejsce. Tam już chyba zostanie.

30.09.2016 Wykonaliśmy instalację pod klimatyzację w salonie i w sypialni. Zwieźliśmy też na budowę styropian grafitowy (Austrotherm, 20 cm grafitowy) do wykonania izolacji na zewnątrz. Tego samego dnia hydraulik wykonał przepust pod gaz do domu.

Koniec września to był dla nas czas potwierdzenia jak będzie wyglądać nasza elewacja, cokół, parapety oraz podbitka. Wybieraliśmy też kominek. Generalnie planowaliśmy zakupy. Zwieźliśmy też na budowę styropian grafitowy (Austrotherm, 20 cm grafitowy) do wykonania izolacji na zewnątrz.