Janusz J.
kujawsko-pomorskie
kujawsko-pomorskie
dzień budowy
Zbrojenie, szalowanie i beton na szczyty. Coś takiego to jak dla mnie najgorszy etap w tej budowie jak do tego etapu. W pojedynkę to ogarnąłem, chociaż mogłem skorzystać z pomocy znajomych, ale uparłem się że samodzielnie :-)
Jak widać kotwy chemiczne w nawierconym wieńcu. W ostatniej chwili w projekcie wierzby, dostawca jej (firma od wiązarów) stwierdził że szczyty mają być zbrojone do wieńca i zalane betonem B25 ? Byłem przekonany że słupy pionowe i uformowanie z betonu skosów sobie podsypie i wystarczy, ale z drugiej strony czemu nie, hardkorowe podejście będzie mocną konstrukcją. Stal pocięta i uformowana jak na schody nie było niczym trudnym, zaś szalowanie zajęło mi przeszło tydzień. Wszystkie deski wciągane do góry i spinane ze sobą na pręty fi8 i fi10 gwintowane które zostały mi z ławy fundamentowej. I to szalowanie wspominam najgorzej. Następnie zalewanie betonem B25 jak fabryka chciała. Gdy ktoś będzie chciał zrobić coś podobnego, to musi pamiętać aby spiłować bardziej wystające co niektóre schody na pustakach, w celu poszerzenia otworów w środku szalunku. i zalewanie od góry, dlatego te brakujące stożki. Beton nie może być gęsty bo się zapcha na samym początku i nawet buława wibracyjna lub nawalanie młotkiem po deskach dużo nie da. Dlatego zamówiłem B30 (coś w tym stylu) na DROBNYM KRUSZYWIE i poprosiłem operatora od pompy aby mi trochę rozrzedził go. Wlatywał jak lawa aż po same otwory, koryta nie puściły, a po usunięciu desek wyszły ładne szczyty, chociaż w paru miejscach się wyszczerbiły. Rozrzedzony beton traci swe właściwości, ale wyszedł bardzo twardy po tygodniowym teście.
Wiem że są inne metody tworzenia z betonem, ale miało być B25 zalewane, to zostało zalane bez wiaderkowania lub podobnych na etapy.
Wiecie co mi przypominają te dwa zalane betonowe wykończenia szczytów ?
Logo Z500 :-D
Jak widać kotwy chemiczne w nawierconym wieńcu. W ostatniej chwili w projekcie wierzby, dostawca jej (firma od wiązarów) stwierdził że szczyty mają być zbrojone do wieńca i zalane betonem B25 ? Byłem przekonany że słupy pionowe i uformowanie z betonu skosów sobie podsypie i wystarczy, ale z drugiej strony czemu nie, hardkorowe podejście będzie mocną konstrukcją. Stal pocięta i uformowana jak na schody nie było niczym trudnym, zaś szalowanie zajęło mi przeszło tydzień. Wszystkie deski wciągane do góry i spinane ze sobą na pręty fi8 i fi10 gwintowane które zostały mi z ławy fundamentowej. I to szalowanie wspominam najgorzej. Następnie zalewanie betonem B25 jak fabryka chciała. Gdy ktoś będzie chciał zrobić coś podobnego, to musi pamiętać aby spiłować bardziej wystające co niektóre schody na pustakach, w celu poszerzenia otworów w środku szalunku. i zalewanie od góry, dlatego te brakujące stożki. Beton nie może być gęsty bo się zapcha na samym początku i nawet buława wibracyjna lub nawalanie młotkiem po deskach dużo nie da. Dlatego zamówiłem B30 (coś w tym stylu) na DROBNYM KRUSZYWIE i poprosiłem operatora od pompy aby mi trochę rozrzedził go. Wlatywał jak lawa aż po same otwory, koryta nie puściły, a po usunięciu desek wyszły ładne szczyty, chociaż w paru miejscach się wyszczerbiły. Rozrzedzony beton traci swe właściwości, ale wyszedł bardzo twardy po tygodniowym teście.
Wiem że są inne metody tworzenia z betonem, ale miało być B25 zalewane, to zostało zalane bez wiaderkowania lub podobnych na etapy.
Wiecie co mi przypominają te dwa zalane betonowe wykończenia szczytów ?
Logo Z500 :-D
7 kwietnia 2023, 22:51
Co Ty na to?
Administratorem danych jest Z500, NIP 5252496983.