pomorskie
dzień budowy
Blachodachówka poszła w ruch... szczerze mi się podoba.... cieszę się że w końcu zdecydowaliśmy na się na kolor czarny mat.
P.S. Okazało się że ekipa która odeszła jednak nie skończyła komina... nie wsadzili dwóch ostatnich rur ceramicznych i deszcz sobie wsiąkał w izolację... poza tym jeszcze jest parę poważnych zastrzeżeń...
Jakby ktoś brał ekipę ze Skarszew w woj. pomorskim...
nazwiska nie wymieniam bo nie chcę zniesławiać...
Partacze pierwsza klasa.
Jeśli chodzi o dach to ekipa godna polecenia w 100%
Krzysztof Krawczyk z Synem. Starogard Gdański
Słowni, rzetelni, dokładni i idzie się dogadać z ceną.