podkarpackie
dzień budowy
I znów minęło kilka miesięcy, na budowę przywieziono drewno na wykonanie wiązarów dachowych. Drewno było impregnowane w tartaku, zaś nasza ekipa samodzielnie zrobiła wiązary na terenie budowy. Konstrukcja dachu powstała w zaledwie dwa dni. Po ok. dwóch tygodniach przywieziono blachodachówkę, nasza ekipa uwinęła się z pokryciem w kilka dni. Podczas wszystkich etapów prac "rękę na pulsie" trzymał mój mąż, który stale oglądał zdjęcia robione przeze mnie i udzielał wskazówek, wszystko na odległość, gdyż mieszka i pracuje za granicą. I to on właśnie wypatrzył na zdjęciu błąd przy budowie komina- był po prostu za niski. Murarze musieli rozebrać kawałek i podmurować do wymaganej wysokości. Wylano też schody wejściowe i taras za domem, chociaż nie mieliśmy tego w planach. To przez nasze niedopatrzenie- po prostu zapomnieliśmy powiedzieć naszemu majstrowi, że schody i taras chcemy robić inaczej. Teraz już za późno, ale mamy czas na przemyślenie, jakie zrobimy wykończenie.
buduje Z7
Czy moglibyście mi Państwo wyjaśnić na jakiej podstawie uznaliście, że komin jest za niski?. Odkąd przeczytałam Waszą opinię na temat komina cały czas myślę, że komin w moim domu też jest za niski bo jest równy z grzebieniem na dachu i od strony tarasu go nie widać.
Wydawał mi się "śliczny" dokąd nie przeczytałam Waszego komentarza.
Proszę zatem o wyjaśnienie jeżeli to możliwe.
Pozdrawiam
Wysokość komina regulują po prostu przepisy budowlane. Temat jest zbyt obszerny, żeby go szczegółowo omówić, więc tylko w skrócie:
-wysokość komina musi spełniać warunki określone przepisami o ochronie powietrza atmosferycznego (komin powinien być takiej wysokości, aby nastąpiło rozproszenie emitowanych zanieczyszczeń chemicznych w powietrzu atmosferycznym poniżej wartości dopuszczalnej); przepis ten dotyczy kotłowni powyżej 300 kW
-minimalna wysokość efektywna komina, liczona od paleniska do wylotu komina, do którego jest
podłączony piec powinna wynosić: dla kotłów opalanych gazem - 4,0 m.; dla kotłów opalanych olejem
opałowym - 5,0 m
przy dachach płaskich o kącie nachylenia połci dachowej nie większym niż 12o, niezależnie od konstrukcji dachu, wyloty przewodów powinny znajdować się co najmniej o 0,6m. wyżej od poziomu kalenicy lub obrzeż budynku przy dachach wgłębionych
przy dachach stromych o kącie nachylenia połci dachowej powyżej 12o i pokryciu: łatwo zapalnym,
wyloty przewodów powinny znajdować się na wysokości co najmniej 0,6m. wyżej poziomu kalenicy niepalnym, niezapalnym i trudno zapalnym, wyloty przewodów powinny znajdować się co najmniej o
0,3m. wyżej od powierzchni dachu oraz w odległości mierzonej w kierunku poziomym od tej powierzchni
co najmniej 1,0m.
przy usytuowaniu komina obok elementu budynku stanowiącego przeszkodę (zasłonę), dla
prawidłowego działania przewodów ich wyloty powinny znajdować się ponadto: ponad płaszczyznę
wyprowadzoną pod kątem 12o w dół od poziomu najwyższego przeszkody (zasłony) dla kominów
znajdujących się w odległości od 3,0 do 10,0 m od tej przeszkody przy dachach stromych ; co
najmniej na poziomie górnej krawędzi przeszkody (zasłony) dla kominów usytuowanych w odległości od
1,5 do 3,0 m od przeszkody ; co najmniej o 0,3 m. wyżej od górnej krawędzi przeszkody
(zasłony) dla kominów usytuowanych w odległości do 1,5 m. od tej przeszkody
Nasz dach jest niewysoki, komin ma przewody do pieca kondensacyjnego i do kominka, żeby mieć dobry ciąg w kominku- komin musi wystawać ponad dach. Widziałam już wiele kominów usytuowanych poniżej kalenicy, a po kilku latach widniały na nich ponadmetrowe rury.
Państwa komin może się "sprawować" całkiem nieźle, to też zależy od innych czynników, m.in. usytuowania domu, rzeźby terenu. Proponowałabym zaprosić kominiarza, on będzie wiedział, czy komin jest dobrze zbudowany. Jeśli jest zbyt niski- nie ma wyjścia- trzeba poprawić, lepiej wcześniej , niż mieć później problem .
Pozdrawiam B.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Trochę się uspokoiłam bo tak jak u Państwa komin ma przewody do pieca kondensacyjnego i do kominka. Tymczasowo podłączony jest tam piecyk żeliwny i trzeba było zrobić coś w rodzaju szyberka
żeby nie wyrywało całego ciepła "w powietrze". Dom stoi na górze i na pewno jest
to plus dla naszego komina. Oczywiście pójdziemy za Pani radą i zapytamy jeszcze kominiarza.
Pozdrawiamy serdecznie życząc pomyślnych postępów w budowie.