zachodniopomorskie
dzień budowy
Oczywiscie jak wiekszosc osob prowadzacych bloga zarzekalem sie, ze bedzie uaktualniany regularnie. Sami widzicie jak jest. Czasami sie poprostu nie da, czlowiek zapomina, lub nie ma fizycznej mozliwosci. Po lekkiej kopresji zdjec udalo mi sie je zaladowac z miejsca, w ktorym jestem :) Mam nadzieje, ze nie wyplynie na ich jakosc. Stan mniej wiecej na konec kwietnia byl jak na powyzszy zdjeciach. Bloczki fundamentowe zaizolowane wraz z filarami, ulozona instalacja kanalizacyjna. Wszystko zasypywane piachem i zageszczane co 20 cm. Czlowiek nie zadaje sobie sprawy ile ton piachu mozna tam zmiescic :) Fundament ocieplony styropianem, drenaz ulozony na podsypce z kamienia. Dookola domu 4 studzienki rewizyjne do drenarzu, nie duzy koszt a moim zdaniem warto. Fundament zostal podniesiony o wysokosc jednego bloczka. Nastepnie zbrojenie na pod plyte i wylewanie. Oczywiscie trzeba bylo soczyscie zraszac :) To byl najbardziej mozolny etap budowy. Duzo fizycznej pracy przez 2 miesiace (jak pogoda pozwalala), efekty powolne, ale wszystko co do mm. Czas ruszac w gore.