opolskie
dzień budowy
Dziś rozpoczęli lać wylewki. Pominę temat, że po wymierzeniu przez faceta okazało się, że pomimo iż wszystko było robione wg projektu i na wylewki miało być 6 cm, to jednak w praktyce wyszło 3-5 cm... W ruch poszły włókna polipropylenowe, plastyfikatory i podnoszenie wylewek aż na ramy okienne (przy oknach do podłogi). Niby ma być pozostawione miejsce na kafelki i otwieranie okien, ale mogę się założyć że jeszcze jakieś niespodzianki się pojawią. Dodatkowo jakieś szczegóły typu wzywanie mechanika aby podniósł rurę od kominka bo za nisko, przesunął odwodnienie w garażu, bo za blisko bramy, itp.
Jesteśmy na etapie wybierania drzwi wejściowych, bo po wylewkach mogą już mierzyć. Dziwnym trafem podczas internetowych poszukiwań najbardziej spodobały mi się te prawie najdroższe ;) Na dzień dzisiejszy wybraliśmy takie jak na zdjęciach - kolor antracyt jak brama i okna oczywiście. Póki co zupełnie bez wyceny. Wszyscy mają pionową szybkę, my dla odmiany postawiliśmy na poziome przeszklenia. Otwierane klawiaturą numeryczną, ale jeszcze nie wiem czy razem z drzwiami zamówimy czy osobno.