Witam Państwa serdecznie. Dawno nie dodałam żadnego wpisu na bloga, co nie oznacza, że na budowie nic się nie działo. Wręcz przeciwnie, działo się na tyle dużo, że w połączeniu z obowiązkami życia codziennego, zabrakło mi zwyczajnie czasu.

Po zakończonym etapie dach, przyszedł czas na okna. Okna były dla nas prawdziwym wyzwaniem. Miotaliśmy się bardzo długo, zanim udało się wybrać właściwy model. Skutkiem naszego niezdecydowania był miesięczny postój w pracach. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że czas oczekiwania na realizację naszego zamówienia, wyniesie ponad miesiąc. Jeśli zaś chodzi o firmę, to skorzystaliśmy z rad naszego wykonawcy i sąsiada. Zamówiliśmy więc okna firmy Vetrex na profilu V82 w kolorze winchester wraz z tzw. ciepłymi parapetami. Całkowity koszt okien zawierał w sobie transport i montaż i wynosił równe 13 000 zł. Z pewnością wiele firm zaproponowałoby tańsze rozwiązania. My wybraliśmy okna dostosowane do domów pasywnych, stąd też wyższa cena. Ale nie tylko to generowało koszty. Zetka ma bardzo duże przeszklenia. Bardzo drogie jest więc okno salonowe. My wybraliśmy opcję dzielone na pół i prawe skrzydło przesuwne.

Narazie nie żałujemy naszego wyboru, okna są bardzo wygodne, "chodzą" bez zastrzeżeń i za nic w świecie nie zamienilibyśy tego koloru na inny :)