dolnośląskie
dzień budowy
Był już geodeta wytyczyć granice domu i punkt zero. Była i koparka zebrać humus oraz wykopać fundamenty. Była również betoniarka, aby wylać chudziak. Zrobiliśmy również pierwsze zakupy artykułów budowlanych tj. pręty, drut wiązałkowy i beton. Łączny koszt 3 100 zł. Efekt na załączonym obrazku :) Koparkowy naprawdę dał radę, mimo że teren nierówny, wykop zrobił, co do centymetra. Brawo.
Ponieważ nie mamy doświadczenia w budowie domu i wiele rzeczy nas zaskakuje, pozytywnym zaskoczeniem okazała się możliwość podpisania umowy z hurtownią, upoważniając wykonawcę do samodzielnego zamawiania i odbierania towaru na uruchomiony kredyt kupiecki. Naprawdę pomocna sprawa, bo dzięki temu wykonawca sam zamówi w odpowiednim czasie, to co będzie mu potrzebne na kolejny etapie budowy, a my otrzymamy raz w tygodniu fakturę drogą elektroniczną. Ważne też jest, aby umówić się z hurtownią na możliwość zwrotu niezużytego towaru. My nie mieliśmy z tym żadnego problemu.
PS. Rada od naszych budowlańców - pręty kupić 12 m, ponieważ przy 6 m trzeba robić duże zakłady, przez co zużywa się więcej materiału.