Do Gosia .. : To ja Cie pociesze u mnie mija prawie rok od otrzymania warunków na przyłącza gazowy. Ja się dowiedziałem kto będzie wykonawcą przyłącza do mojej działki, ale tak naprawdę to oni mało co mogą (u mnie jest tak że wykonawca robi projekt - daje do uzgodnienia w gazowni, a z gazowni do starostwa ) - w moim przypadku wszystko się przedłuża właśnie w gazowni i starostwie - ale u mnie jest rozbudowa węzła a nie zwykły przyłącz -stąd tyle czekania (tak to sobie tłumacze - boi przecież czas do 60 dni na przybicie pieczątki pod projektem to lekka przesada). Mimo że wszystkie pozwolenia i papierki za którymi oni powinni chodzić załatwiam w jeden dzień.
Jak by było 3 firmy które takie rzeczy robią to bym już wszyscy czekali w mojej granicy działki komu mam do końca życia płacić za gaz.

Do Tomek K. : No niestety brak konkurencji tworzy monopol a ten się rządzi swoimi prawami. To jak z pocztą polską - zaczęła na chwile sprawnie działać jak uwolniono rynek pocztowy..
Ja też wykonałam serie telefonów i ostałam namiar do podwykonawcy a ten mnie uprzejmie poinformował, że oni są chętni nawet już robić przyłącz, ale czekają na zgodę z dróg powiatowych, która musi się uprawomocnić a później drogi wymagają żeby o terminie prac poinformować miesiąc wcześniej więc realny termin to lipiec a później odbiory, narady, uzgodnienia... a było by ciut szybciej gdyby projektant zapytał nas o rodzaj drogi a nie składał wniosku do urzędu myśląc że to droga gminna... Współczuje, bo wiem jakie to frustrujące. Tym bardziej, że ruszyłeś temat bardzo dawno... Wszystkim się wydaje a co to media przyłączyć.. na to jest czas.. dach zamknięty a warunki nadal nie złożone a później płacz i zgrzytanie zębami.. a jak z resztą mediów u was?

Do Gosia .. : Cześć Gosia - reszta mediów już podłączona, woda, prąd kanalizacja -w sumie to prace ziemne na działce są zakończone. Dostawić "tylko skrzynkę z gazem w ogrodzeniu" i może iść dalej ze środkiem. Zgłupiałem trochę - bo wykonawca płyty uświadomił mnie że płytę fundamentową przed położeniem płytek TRZEBA WYGRZAĆ ( i tego się trzymam), znowu inny pukają się w czoło - tylko że Ci inni nie ponoszą za to odpowiedzialności (tak się łatwo doradza;) . Te media to jak do tej pory największe rozczarowanie i czasowe i finansowe ;/ - kilku znajomych też się buduje i każdy ma ogromne problemu z innymi mediami.

Do Tomek K. : Powiem Ci, że nie spodziewałam się, że po miesiącach mycia szklanek nad miską z wodą z czajnika, umycie ich w zlewie kuchennym z bieżącą wodą bedą tak cieszyć :D chociaż też nad miską, bo czekamy na odbiór kanalizacji. Nie obeszło się bez stanu zawałowego, bo wykonawca twierdził, że do uruchomienia potrzebna jest mapa geodezyjna powykonawcza ale na szczęście okazało się, że mamy pół roku na jej doniesienie. Co ciekawe.. moja ciocia zleciła wykonanie mapy całościowej rok temu i odebrała ją nie dawno więc czuje, że naszą mapę zobaczą w kanalizacji nie prędko...

Czy z płytą jest inaczej jak z fundamentami takimi jak przy domu murowanym? kurde nie słyszałam takiej opinii.. Ja się opieram głównie na wiedzy mojego ojczyma, który w Polsce zajmuje się wykończeniem wnętrz natomiast przez parę lat stawiał szkielety w Anglii i Norwegii.
Ale jeśli Cię to pocieszy to co fachowiec to opinia. Zderzyliśmy się z tym kiedy rozważaliśmy opłytowanie sufitów osb - każdy mówił co innego. Co dziennik budowy to tez każdy ma inaczej...

Do Gosia .. : Frajda jest z każdej nowej 'rzeczy" na budowie ! i z każdej trzeba się cieszyć ! odnoście opinii rożnych - to ja już się wyleczyłem z wszelkiego rodzaju forów i porad expertów na nich. (do tej pory się dziwie jak ktoś pyta innego budującego - czy wykonawca zrobił to czy tamto prawidło ! ) za to się płaci ciężką kasę wykonawcom żeby się na tym znali bo oni za to odpowiadają i daja na to gwarancje !
szkoda nerwów ;) jak mi wykonawca płyty powiedział że trzeba wygrzać - to ja wygrzeje - bez względu na to co inni radzą ;)

Do GOSIA i BARTEK D. : zazdroszczę ;)