Baaardzo mozolnie idziemy do przodu. Ze względu na prace, brak urlopu i pomoc taty fachowca, który również ma swoje zobowiązania zawodowe, póki co czas na budowę mamy tylko w soboty.

Pare dni temu firma instalacyjna rozłożyła instalacje gazową (w kuchni wewnątrz ścian, w pomieszczeniu gospodarczym zewnętrznie).

Nam natomiast udało sie opłytować sypialnie i tata zabrał się na łazienkę. Tutaj będzie troche zabawy, bo zanim zabierzemy się za płytowanie trzeba "poupychać" w ścianach różne przyrządy. Geberit już na swoim miejscu a jak będzie chwila to będziemy wciskać w ścianę mieszacz wody do zestawu prysznicowego podtynkowego :)