Kanalizacja wewnątrz rozłożona. Za parę dni będziemy lać płytę fundamentową więc pozostanie tylko czekać na ekipę stawiającą konstrukcje domu.

W między czasie pozamawialiśmy drewno na więźbę ze względu na 2 tygodniowy czas oczekiwania oraz drewno na konstrukcje . Robimy też pomału podchody do blachodachówki :)

Jedna rzecz nam spędza sen z powiek - KANALIZACJA. Drogi powiatowe wydały zgodę na przyłącz, ale warunkiem jest wykonanie przewiertu sterowanego (7 m) pod drogą i chodnikiem. I mimo, że do studzienki kanalizacyjnej mamy dosłownie 20 metrów "przyjemność" posiadania kanalizacji będzie nas kosztować 10.000 zł. Próbujemy szukać rozwiązań, które obniżą tą kwotę, ale obawiam się, że pewnych spraw nie uda się przeskoczyć i trzeba będzie te pieniądze, nawet mówiąc dosłownie, spuścić w kibelku :)