Izabella B.
dolnośląskie
dolnośląskie
dzień budowy
Po odczekaniu trzech tygodni na opinię geotechniczną (8/2/21) w końcu mogliśmy oddać nasz projekt konstruktorowi. Załatwić termin na cito łatwe nie jest. W naszym mieście nie było to możliwe i nasz projekt musiał sobie pojechać kilkadziesiąt kilometrów na północ.
Ale wracając do momentu odbioru dokumentacji geotechnicznej. Mimo iż geolog wiedział, że nasza działka znajduje się w szczerym polu, wpisano nam w dokumentacji nazwę ulicy, która znajduje się kilkaset metrów dalej i z naszą działką nie ma nic wspólnego. Albo tylko tyle, że faktycznie jest w tamtej okolicy. Do obsługi biura nie od razu dotarło, że wjazd do naszego domu będzie od drogi, która jest tylko na papierze i nie ma jeszcze swojej nazwy. To wszystko uświadomiło mi, że może już czas zająć się sprawą nadania nazwy tej ulicy. Złożyliśmy wniosek do gminy wraz z kilkoma naszymi propozycjami. Po dwóch tygodniach otrzymaliśmy info zwrotne, że gmina wybrała jedną z naszych propozycji a, że ta droga, dość długa na papierze, jest w całości prywatna (m.in. nasza ) zdanie w tej sprawie powinni wyrazić wszyscy właściciele. Czekamy na ostateczną decyzję gminy odnośnie nazwy.
Podczas odwiertu jeszcze jedna sprawa do nas dotarła. Że drzewa sąsiada zza płotu ingerują w nasz teren. Jedno z nich przechylone wyraźnie na naszą stronę naruszyła wiertnica.
Napisałam pismo do właściciela i po kilku dniach odpisał mi, że zawnioskuje do gminy o możliwość wycinki drzew. I na tym koniec. Czas pokaże co dalej.
8 lutego 2021, 11:00
Co Ty na to?
Administratorem danych jest Z500, NIP 5252496983.