Liczyliśmy, że z sufitami pójdzie szybko. Znacząco czas skraca urządzenie ze zdjęcia, jednak tak różowo nie jest jakbyśmy chcieli.  Rok kończymy z gotowymi sufitami w połowie domu.  Wstępny plan przewidywał przeprowadzkę na Święta. No ten termin nie wypalił. Budowa uczy cierpliwości i pokory. 
Dla tych którzy planują robienie sufitów samodzielnie - rada - nie spieszcie sie, dajcie gipsowi wyschnąć ze 2 dni nim zaczniecie szlifowanie. I druga rada - minimum 2 warstwy gipsu. :-)