Długo nic nie wrzucałem, przez zimę budowa niemal stała, w grudniu udało się jedynie skończyć więźbę dachową. We wnoszeniu płatwi do pomocy przyszła ekipa z pobliskiej budowy, inaczej byłoby z tym kiepsko. Dach ostatecznie skończyliśmy dopiero pod koniec lutego, a wraz z końcem układania dachówek na budowie pojawiły się okna. Całość montażu zajęła 3 dni, w środę przyjechały na budowę wszystkie elementy a następnie w czwartek i piątek wszystko znalazło się na swoim miejscu. W ostatnią sobotę na szybko zmontowałem drzwi, aby cały budynek zamknąć - mamy więc pierwsze klucze do domu :) za ok. 3 tygodnie przyjeżdzają docelowe drzwi, a w ciągu tygodnia - dwóch ma się zacząć ocieplanie budynku i wykończenie elewacji. Długo zastanawiałem się jakie zamontować barierki na okna na piętrze, nie chcieliśmy aby zasłaniały widok, ale nie podobają nam się szklane. Ostatecznie patrząc na ceny gotowych rozwiązań zdecydujemy się chyba na zwykłe metalowe płaskowniki zamontowane do ściany, 6 - 7 poziomo przytwierdzonych za pomocą kątowników. Poza tym montować będziemy daszek nad wejściem a na dłuższych ścianach belki do których w przyszłości przytwierdzimy przesuwne okiennice. Belki będą schowane pod tynkiem, pod nimi znajdzie się ok. 10 cm ocieplenia. Montaż odbędzie się także przy pomocy kątowników przykręconych do wieńca. Kolejne zaplanowane na najbliższy czas prace to izolacja pozioma na chudziaku, ścianki działowe z płyt GK, jedynym wyjątkiem jest ścianka przy spiżarni pod schodami, która będzie jednocześnie balustradą schodów. Specjalnie między biegami pozostawiliśmy 12 cm miejsca na wyprowadzenie ścianki w górę. Przy okazji ścianek rozprowadzać będziemy też instalacje elektryczną, kanalizacyjną, wodną oraz wentylacji mechanicznej, ale to już będę opisywał przy następnym wpisie.