Firma wykonała izolację przeciwwilgociową i termiczną fundamentów (styrodur 12cm). Całość jak na zdjęciach otoczona została folią kubełkową.

Ekipa, która murowała fundamenty chciała zagęścić tylko ostatnie 20 cm podsypki przy głębokości zasypu 100 cm.

Po mojej interwencji i ściągnięciu kierownika budowy, który zalecił usunięcie podsypki około 70-80 cm i wykonanie na nowo przy jednoczesnym zagęszczaniu co 20-30 cm zgodnie z zasadami sztuki budowlanej, ekipa stwierdziła, że ona tak nie potrafi i schodzi z budowy. Rozstaliśmy się w zgodzie a zapytanie o zapłatę za wykonaną pracę odpowiedziałem, że ekipa otrzyma z reszty pieniędzy, które zostaną po opłaceniu innej ekipy, która podsypkę wykona zgodnie ze sztuką budowlaną. Przyjechała ekipa, która układa kostkę na co dzień, usunęła materiał, wykonała nową podsypkę zagęszczając co 25-30 cm, używając zagęszczarki i skoczka. Czyli da się wykonać.

Po tym wszystkim wyszło na jaw jak dobrze wykonana jest termoizolacja fundamentów. Ostatnia warstwa na 80 procentach obwodu domu odeszła, nie trzymała się fundamentów. Trzeba było kupić klej w piance i wszystkie elementy przykleić od nowa.

Prace wykonaliśmy rodzinnie. I znów z puli pieniędzy dla ekipy, która prace przy fundamentach wykonała odjęliśmy stosowną kwotę.