opolskie
dzień budowy
Wyegzekwowanie naprawy cieknących, źle wykończonych kominów od firmy MK Bau Naczęsławice, było drogą przez mękę, cwaniakowanie, wmawianie, że nasze kominy nie ciekną, że sami takie chcieliśmy tandetne (???!!!) i że czego my się domagamy jak łaskawy pan MK zrobił nam je za darmo (za dopłatą do podstawowej wyceny 2400zł - takie to było darmo). Takie czapy na kominy (kupione przez nas) trafiły dziś po wielkich bojach na nasze kominy, poprawy fug i wymiany pękniętych dachówek już się nie doczekaliśmy. Zdjęć kominów nie wstawiam, bo mi za nie wstyd - grunt, żeby już nie ciekły.
Czekają nas jeszcze boje o rynny cieknące we wszystkich złączach i w takiej odległości od ścian, że nie zmieścimy styropianu pod rury spustowe, nie odpuszczę tego!
buduje Z64
co do kominów to widze ze nie tylko my mamy z nimi problem nam z kolei murarze podczas murowania blaszki stabilizujące wkład wpuścili i sobie TAK OOO
tak jakby nie były potrzebne (MAŁO TEGO ZARZEKALI SIE ŻE JUŻ TAKIE STAWIALI)
Dobrze ze wpore sie zorientowałem /człowieka szlak by trafił płacisz nie małe pieniądze a oni mają to w dupie
Ps, dachówek bym nie popuścił
My w zeszłym tygodniu musielismy podziekowac HYDRAULIKOM w pierwszym dniu poprzecinali kable elektryczne
strach pomyslec co jeszcze by zmajstrowali
Pozdrawiam i wytrwałosci zycze !!!!!