małopolskie
dzień budowy
Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan ...Dom budujemy w wersji odbicie lustrzane.Przy adaptacji projektu dokonaliśmy kilku zmian. Najważniejsze to:
- dom przedłużyliśmy o 1 m na długość w stronę wykuszu na wysokości kuchni,
- z łazienki na parterze wydzieliliśmy kotłownię (powstała mała kotłownia i mała łazienka)
- pomieszczenie gospodarcze zmieniliśmy w mały pokoik z oknem narożnym (coś a la gabinet / pokój komputerowy),
- schody zostały przeprojektowane na niekręcone
- podnieśliśmy nieco ściankę kolankową na poddaszu żeby zwiększyć powierzchnię użytkową.
A oto kilka istotnych zmian, które urodziły się na etapie budowy:
- powiększyliśmy okno narożne
- szafa garderobiana przy wejściu przeszła na drugą stronę (niestety kosztem "pokoiku")
- w zmniejszonej łazience na parterze wstawiliśmy również okno
- powiększyliśmy spiżarkę kosztem kuchni (ale dom był przedłużony o 1 m)
- na I piętrze wydzieliliśmy niezależną garderobę na przeciwko schodów (mogliśmy sobie na to pozwolić z uwagi na przedłużenie domu o 1 m)
- dodaliśmy 2 okna połaciowe: nad klatką schodową i w 1 z pokoi, który bez doświetlenia okna wydawał się zbyt ciemny (na klatce schodowej doświetlenie wydawało się być szczególnie potrzebnym, przedłużony pokój też aż się prosił o jakiś świetlik).
- okna dachowe zmieniliśmy na mniejsze niż w projekcie tj. 78 na 118 (ponoć nikt takich dużych okien już nie robi na takim metrażu)
- nie będziemy wydzielać wiatrołapu (wiatrołapy to przeżytek a na moje oko powstało wąskie, niefunkcjonalne ucho igielne, które już przy wejściu do domu wprowadzało klaustrofobiczny nastrój).
Zamieściłam skan dokonanych zmian:)
buduje Z265