Wykończenia ciąg dalszy, położona folia paroizolacyjna, dodatkowo wszystkie ściany wzmocniono płytą OSB ( można wieszać cokolwiek w każdym miejscu, trochę roboty, nie zbyt wyższe koszta, ale pewniejsze), potem przyszedł czas na płyty G-K ( różowe - ognioochronne), sufity podwieszane, spoinowanie, a potem najcięższa robota jak dla mnie - gładzie, ale wałek i gotowa gładź dały radę :)