wielkopolskie
Podsumowanie.
Na chwilę obecną dom kosztuje nas 323 tys. Kwota obejmuje wszystkie
wydatki związane z domem i ogrodem. Dom jest mały, drugi raz
budowalibyśmy większy, przynajmniej o 20 mkw. Brak miejsca odczuwa się
przede wszystkim w salonie. Wadą salonu, ale nie tylko w tym projekcie,
są schody. Będąc na piętrze słychać każde jedne słowo, każdy dźwięk z
parteru. Sąsiedzi, właściciele parterówki, uskarżają się na ten sam
problem. Jedynym rozwiązaniem wydaje się projekt, gdzie schody są mocno z boku lub salon ma swoje drzwi. Bardzo dużo bo aż 11 tys kosztował nas
taras z gankiem. Kwota, której nie uwzględniliśmy. Mocno podnosi to
ogólne koszty. Sądze, że w innych projektach inny ganek kosztowałby
mniej.
wykończenie ( farby, panele, drzwi, plytki, schody) 26219
gipsowanie + malowanie scian 7720
kafelkarz 4110
meble 36061 - w tym kuchnia, agd oraz lampy
ogrod 31463
Kafelki prawie wszystkie mamy z Opoczna, w cenie od 50 do 90zl/mkw. Tylko w kuchni nad plyta indukcyjna sa inne kafle, drozsze, ale to tylko 1,2 mkw :) Panele z Leroy Merlin, drzwi tez. Farby Magnat na dole, do gory zwykla Sniezka, ale to byl blad, przy kolejnym malowaniu bedzie tez Magnat. Sciany na parterze juz mylam kilka razy i nie ma sladu, ze cos sie dzialo. Gdyby cos to prosze pytac.
w sypialni nie jest ciemno. Ale po pierwsze, sypialnie mamy białą a po drugie ułożenie względem słońca (południowy wschód). Tylko w tym średnim pokoju przydałoby się jedno okno połaciowe wg nas, no ale go nie zrobiliśmy.
Przy zamkniętych drzwiach w sypialni niestety słychać, co się dzieje na dole. Może nie dosłownie każde słowo, ale hałas się niesie. Tylko tak jak pisałam, nie jest to wadą tylko tego projektu, ale generalnie każdego, gdzie salon jest otwarty. Sąsiedzi, którzy mają parterówkę i ich sypialnia jest na końcu długiego korytarza też mają ten problem.