mazowieckie
dzień budowy
Oświetlenie:
Pomimo ogromnej ilości produktów, marek, wzorów na rynku wybór oświetlenia był dość prosty. W kuchni, jadalni czarne, proste lampy z czerwonym sznurem, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia. W salonie jedna, duża, też czarna glamour - z materiału, z kryształkami - totalnie inna od wszystkich w domu; będzie się wyróżniać.
W pozostałych pomieszczeniach: głównie białe, jak najprostsze w formie, metalowe. W łazienkach trochę odeszłam od zasady i prócz białego, górnego oświetlenia, będą również srebrne (łazienka górna - lepiej pasuje do płytek, na których zawisną) i czarne (łazienka dolna - kolor również pod płytki i kinkiety w sypialni - a tak, dla kontrastu).
Prym wśród marek wiedzie Markslojd :), ale zdarzył się też Nowodvorski (w sypialni, na belkach), a czarne z czerwonym - lampa Kral, z leroya.