mazowieckie
dzień budowy
Wygląd zewnętrzny domu został również zmieniony. Zrezygnowaliśmy z drewnianych dodatków oraz brązowej kolorystki. Dom będzie utrzymany w odcieniach szarości, bieli i czerni - moich ukochanych kolorów. Inne kolory też będą - np. czerwone drzwi z przodu i z tyłu domu. Miała być również czerwona podbitka ale niestety żadna firma dostępna w Polsce czerwonej podbitki nie robi. Sprowadzenie jej z GB wyszło "trochę" za drogo. Malowanie desek także nie wchodziło w grę - odstraszyła nas wizja konserwacji już założonej podbitki i ponownego jej malowania co jakiś czas.
Po wielu bojach, telefonach, wyprawach do sklepów wybraliśmy jasno-szarą podbitkę firmy Boryszew, która najlepiej pasowała do grafitowego dachu oraz delikatnie szarego silikonowego tynku (pierwszy kolor jasny z szarości -Ceresit silikonowy Nebraska 1) i ciemniejszego, oczywiście też szarego marmolitu - tibet 4.
Wizję szaro-biało-czarnego domu popsuli nam wykonawcy montując żółte parapety. Panowie pośmieli się troszkę z mojej reakcji na żółć, pożartowali sobie, że będzie trzeba te parapety malować itd.... Malować nie będą, ale będą je zrywać i kłaść nowe, tak jak było zamówione, białe. :(