:-)

8 grudnia dojechała nasza nieszczęsna kanapa... po tak długim czasie oczekiwania i kłótniach, telefonach itp. nawet nie chciało mi się po nią jechac... ale już jest... pani oczywiscie przeprosiła w imieniu firmy, odliczyli nam ok.240 zł za zwłokę. Najlepsze było to, że jak podjechaliśmy do załadunku to zapytalam sie czy pomogą nam zapakować tą kanapę, a oni mówią, że nie mogą pomagac!!! Ich obowiązkiem jest wyniesienie na rampę a dalej rób co chcesz... No ale pan pomógł nam... :-)

na razie mieszkamy z naszą starą kanapą, bo nowa jeszcze nie dotarła. Ostrzegam od razy tych, którzy zdecydują się zamówić cokolwiek w "agata meble"... my zamówiliśmy kanapę, czas oczekiwania miał wynosić 6 tyg. Po tym czasie zero odzewu, więc dzwonię. 1 dzień odpowiedź: było dużo zamówień i połowa kanapy dojechała reszta będzie jutro. 2 dzień: kierowca miał wypadek, będzie dopiero w poniedzialek. 3 dzień (poniedziałek): dzwoniliśmy do producenta i sie okazało, że materiał, z którego zamówiłam kanapę, bedą mieli dopiero za 2 tygodnie, a na kanapę muszę jeszcze czekać 4 tygodnie... w umowie oczywiście napisane, że mogą przedłużyć czas oczekiwania do 90 dni i dopiero po tym czasie mam prawo do zwrotu 100%zaliczki. Jeśli zerwalabym wczesniej to muszę zapłacić 10%wartości kanapy... Także szczerze odradzam salon "agata meble" którzy zwodzą różnymi wersjami jeśli coś jest nie w czasie...